Historia Dożynek Prezydenckich w Spale

Maleńkiej miejscowości ukrytej wśród starych lasów dawnej Puszczy Pilickiej – Spale w 1920 roku przyznano status gmachu reprezentacyjnego Rzeczypospolitej Polskiej z przeznaczeniem do użytku Naczelnika Państwa. Podobne wyróżnienie spotkało tylko Zamek Królewski w Warszawie, Łazienki, Belweder i Wawel.

Znaczący rozwój miejscowości przypada na lata 1922-1926, kiedy Spałę wizytował  prezydent Stanisław Wojciechowski. Za jego kadencji wybudowano przepiękną drewnianą kaplicę w stylu narodowym według projektu Kazimierza Skórewicza.

28 sierpnia 1927 r. odbyły się pierwsze Dożynki u Prezydenta (jeszcze nie Prezydenckie) w Spale. Organizatorami imprezy byli: Centralny Związek Kółek Rolniczych oraz podległe mu organizacje młodzieży wiejskiej i Związek Teatrów Ludowych.

Prezydent Ignacy Mościcki na początku uroczystości podziękował staroście dożynek za życzenia i odebrał wieniec od żniwiarek. Następnie nastąpił przemarsz pochodu dożynkowego przy dźwiękach orkiestr i kapeli ludowych. Korowód trwał przeszło godzinę, po czym goście dożynkowi zostali zaproszeni przez gospodarza na wspólny obiad. Przy stołach ustawionych w lesie wojskowe kuchnie polowe wydawały bigos, a bazary – piwo. Delegacje zaś, które składały wieńce, zasiadły do wspólnego stołu z Prezydentem na polanie za pałacem. W pierwszych dożynkach w Spale w 1927 r. uczestniczyło blisko 10 tys. osób.

Kolejne odbywające się 25 – 27 sierpnia 1928 r., zgromadziły według niektórych źródeł aż 38 tys. uczestników. Z Warszawy przybyło 28 pociągów nie licząc autokarów i innych środków transportu.

Przed dożynkami w 1928 r., największymi w okresie międzywojennym, zbudowano okazały stadion i kuchnię z zapleczem. Stadion miał bieżnię długości 460 metrów i trybuny mogące pomieścić około 10 tys. widzów. Pośrodku widowni znajdowała się upiększona drewnianym wystrojem loża dla Prezydenta RP i jego gości. Na stadionie tym odprawiono przy polowym ołtarzu Mszę św. otwierającą spalskie dożynki. Tutaj też przebiegał ceremoniał składania wieńców dożynkowych.

W następnych latach zbudowano ogromną halę o powierzchni 4000 m², która miała chronić uczestników przed deszczem. Dożynki były kontynuowane z powodzeniem, aczkolwiek nigdy już na taką skalę jak w latach 1927 – 1928, nie zawsze w tej samej lokalizacji, aż do wybuchu wojny w 1939 r.

Niezwykle interesująco organizacji dożynek w Spale pisał ówczesny Ambasadora Republiki Francuskiej w Warszawie Julesa Laroche. Ambasador wydawał się przekonany, że dożynki były specjalnie inscenizowane – jako wyraz polskiego folkloru – dla korpusu dyplomatycznego akredytowanego w Warszawie. (…) Było starym zwyczajem, że po skończonych żniwach chłopi i chłopki defilowali przed właścicielem majątku wręczając im wieńce lub snopki ściętego zboża. W Spale były to delegacje przybyłe ze wszystkich stron Polski dla złożenia hołdu Włodarzowi Rzeczypospolitej. Różnorodność strojów radowała nasze oczy – pisał ambasador Laroche – Pokazano nam wesele krakowskie z całym tradycyjnym ceremoniałem. Oblubienica płakała, gdy zdejmowano jej przybranie głowy ze wstążek (…).*

Na bazie wybudowanej w okresie II Rzeczpospolitej w Spale dożynkowej infrastruktury sportowo – widowiskowej po wojnie stworzono Centralny Ośrodek Sportu, jeden z największych kompleksów treningowych w Europie.

Tradycja organizowania dożynek w Spale odżyła po 1989 r., stanowiąc wyraz pielęgnowania związków z przeszłością historyczną i budowania tożsamości narodowej. Od 2005 r. uroczystości dożynkowe w Spale odbywały się rokrocznie we wrześniu już pod nazwą „Dożynki Prezydenckie”.

* wykorzystano fragmenty książki Michała Słoniewskiego „Prezydencka Spała”, Warszawa 2012